Tybetańska przygoda

Data publikacji: piątek, 6 wrzesień 2013

Cztery święte góry, cztery święte jeziora, cztery wielkie rzeki rozpoczynające swój bieg u podnóża świętej góry czterech religii.

Siedem lat Trzy tygodnie w Tybecie

Cztery święte góry, cztery święte jeziora, cztery wielkie rzeki rozpoczynające swój bieg u podnóża świętej góry czterech religii. Tak się złożyło, że również czworo uczestników poznawało te cuda pod absolutnie wyjątkową opieką dwojga pilotów i dwóch przewodników tybetańskich (suma – czworo opiekunów!) Czwórka jest w końcu szczęśliwą cyfrą!


Podróż do Tybetu czy przez Tybet? W ciągu miesiąca udało nam się połączyć obie te kwestie – dotarliśmy do Tybetu cudem chińskiej techniki, najwyżej położoną linią kolejową na świecie, a następnie przemierzyliśmy go od Lhasy aż po odległą górę Kajlas na zachodzie i legendarną bazę pod Everestem na południu. Odwzajemniliśmy tysiące uśmiechów i pozdrowień „Tashi delek!”, nabraliśmy duchowej mądrości w wielu świątyniach, wysłuchaliśmy modlitw, zakręciliśmy dziesiątkami młynków modlitewnych.


Mnisi buddyjscy, gospodarze wielkich i małych klasztorów, ujęci naszym zainteresowaniem, zapraszali nas do zgłębiania tajemnic ich królestwa i zanurzenia się w świat buddyzmu tybetańskiego. Spotkaliśmy wielu bohaterów legend, dotykaliśmy odcisków stóp Buddy i widzieliśmy rysę powstałą, gdy pokonany przez Milarepę bóg Bön spadał z góry Kajlas. Mimo całej naszej ciekawości i skupienia, czasem gubiliśmy się wśród licznych bóstw, w bogatej symbolice i historii religii determinującej tybetańską rzeczywistość…


Nasze organizmy co dnia intensywnie pracowały nad przystosowaniem się do wysokości nad poziomem morza, wyraźnie dając nam do zrozumienia, kiedy żądaliśmy od nich zbyt wiele, jednak ostatecznie wszystkim udało się zdobyć perłę w koronie wyprawy – przejść pełną korę wokół góry Kajlas, na własnych nogach wspinając się na przełęcz Drölma-la (5630 m. n. p. m.). Poza niezwykłą satysfakcją, nagrodą za ten wysiłek był cudowny relaks nad lazurowym jeziorem Manasarowar i nocleg z widokiem na Mt. Everest („because it exists!”).


Do łez bawiliśmy Tybetańczyków, wpatrując się w ich talerze, na których królowała tsampa i panicznie sprawdzając, czy w podanym termosie jest woda (uff!), czy jednak butter tea. Zwykle była to butter tea…


Niektórzy z nas przekonali się, że można przeżyć, biorąc prysznic raz na tydzień, inni, że siedząca, ceramiczna toaleta to prawdopodobnie najważniejsze osiągnięcie zachodniej cywilizacji.


Przejechaliśmy około 4000 km tybetańskimi drogami, pokonując niezliczoną ilość przełęczy i zakrętów, czasem zamykając oczy, czasem nie mogąc powstrzymać okrzyków przerażenia, jednak znacznie częściej żałując, że piękna mijanego krajobrazu nie da się wyrazić inaczej niż zachwyconym milczeniem. Stale towarzyszyły nam stada dzikich i udomowionych zwierząt. Dzikie osły, himalajskie gazele i antylopy obserwowały czujnie nasze zbliżanie, aby w końcu z gracją oddalić się w stronę zachodzącego słońca. Niezliczone stada kudłatych jaków i kózek pasły się na pozornie niedostępnych zboczach lub… zalegały na drogach, jedynie warunkowo przepuszczając naszego busika. Himalajska flora kazała zastanawiać się nad siłą i uporem organizmów, które trwają w tak przecież niegościnnym terenie i podziwiać te kilkumilimetrowe cuda natury, wabiące żywymi kolorami wśród otaczającej je kamiennej pustyni.


Tybet… nie do nazwania żadnym przymiotnikiem, porywający przyrodą, kuszący, by w nim pozostać i dać się zarazić spokojem oraz najpiękniejszą cechą ludzką – pogodą ducha.


Tekst i zdjęcia: Katarzyna Brocka

Mówią o nas

  • Kurs zorganizowany przez wasze biuro podobał mi sie bardzo. Forma przyjazna dla słuchaczy, a mistrzostwo świata pokazał pan Artur którego puenty nie miały sobie równych.Krzysztof Kosalka
  • Sposób prowadzenia zajęć oraz kompetencje szkoleniowców na wysokim poziomie. Stosunek prowadzącego do uczestników oceniam bardzo wysoko. Kurs ten powiększył moją wiedzę z zakresu organizacji wypoczynku i wycieczek. Podane przykłady...Joanna Uramowska - Kurs we Wrocławiu

Nasze atuty

  • Ponad600

    Zorganizowanych wyjazdów i 6 000 szkoleń

  • 20 latna rynku

    Podróżujemy z Wami nieprzerwanie od 2003 roku

  • Gwarancja jakości

    Podróżujesz z pasją już od pierwszego dnia

  • 20

    20 wyspecjalizowanych przewodników